Komunikacja zbiorowa to dla dużej części ludzi chleb powszedni, nie oszukujmy. Duża część z nas też z tego korzysta. Raz częściej, raz rzadziej, ale nie ma chyba w tym kraju osoby, która by tak nie podróżowała. Wszelka komunikacja miejska, busy, autobusy, pociągi (samolotów nie liczę, bo to inna kategoria).
Ale przejdę do meritum, którym jest to, że każdy, tak samo jak podróżował, ma jakieś odczucia związane z tym sposobem komunikacji. Krąży ogromna ilość stereotypów na temat PKP, PKS (który istnieje w formie szczątkowej itd.).
To co pierwsze przychodzi mi do głowy to, że w przedziałach PKP TLK nie ma ogrzewania i pociągi się spóźniają. Co do tego, że zimno to się raczej nie zgodzę - w trakcie ostatniej zimy regularnie jeździłem pociągiem relacji Lublin-Kraków i nigdy nie było problemów z optymalną temperaturą w przedziale. A co do czasów przyjazdu - w moim przypadku pociągi były zawsze opóźnione, ale na stację końcową dojeżdzały.... PRZED CZASEM!
Mogę też wspomnieć o busach międzymiastowych. Ludzie podrózujący tak na bieżąco mogliby napisać pracę zbiorową na temat jak do dupy to jest. Mówiąc szczerze, kierowcy i właściciele tych firm często nie znają limitów. Przytaczając swoje wspomnienia prawie zawsze byłem świadkiem, jak pasażerów się wręcz upycha do tego busa. Tak przy okazji, zauważyliście, że prawie zawsze te busy to Mercedesy Sprintery? Ciekawe skąd to się bierze? Poza tym, często "busiarze" mają monopol na to, więc ich ceny są często wyciągnięte z kosmosu.
Więcej na ten temat w przyszłości.
Muzyka streamowana
Dlaczego być piratem i sciągać muzykę, skoro można mieć ją dziennie za cenę banana? Lub nawet mniej.
Obecne czasy dają nam dostęp do serwisów pozwalającym na strumieniowe odtwarzanie muzyki. Takie MOD (Music On Demand). Spotify, którego obecnie używam i jestem z niego zadowolony; Deezer, WiMP itd. To wszystko jest tworzone z myślą dla nadawców tej muzyki i odbiorców.
Za relatywnie niską cenę jesteś w stanie sluchać muzyki w świetnej jakości, o dowolnej porze dnia i nocy, na dowolnym urządzeniu. A baza muzyczna stale się powiększa.
Czy w tych serwisach można znaleźć tylko już znanych atrystów? Nie. Nawet jeśli masz problem z odnalezieniem młodych twórców, istnieją profile, które zbierają nową muzykę.
Więc skoro to jest lepsze, to dlaczegoby nie zainwestować tych max 20 PLN i cieszyć się ulubioną muzyką, wspierając ulubionych artystów?
Obecne czasy dają nam dostęp do serwisów pozwalającym na strumieniowe odtwarzanie muzyki. Takie MOD (Music On Demand). Spotify, którego obecnie używam i jestem z niego zadowolony; Deezer, WiMP itd. To wszystko jest tworzone z myślą dla nadawców tej muzyki i odbiorców.
Za relatywnie niską cenę jesteś w stanie sluchać muzyki w świetnej jakości, o dowolnej porze dnia i nocy, na dowolnym urządzeniu. A baza muzyczna stale się powiększa.
Czy w tych serwisach można znaleźć tylko już znanych atrystów? Nie. Nawet jeśli masz problem z odnalezieniem młodych twórców, istnieją profile, które zbierają nową muzykę.
Więc skoro to jest lepsze, to dlaczegoby nie zainwestować tych max 20 PLN i cieszyć się ulubioną muzyką, wspierając ulubionych artystów?
Magia przedmiotów inżynierskich
To co z reguły przeraża ludzi w przedmiotach typu matematyka czy fizyka to fakt, iż są one dla nich nie logiczne.
Oczywiście to błąd.
Dlaczego matematyka miałaby być nielogiczna, skoro to właśnie od logiki zaczynałem swoje zajęcie z matematyki w liceum? Zależność między logiką a kolejnymi działami matematyki są czasem trudne do znalezienia. Ale czy znacie pojęcie kwantyfikatorów, koniunkcji itd.? Za pierwszym razem nie obyci z matematyką lub ci, którzy nie wiążą z nią przyszłości nie będą wiedzieli, gdy im się wytłumaczy ich działanie jeszcze raz lub pokaże w zapisie graficznym, będą wiedzieli o co chodzi.
Tutaj pojawia się kolejne kłamstwo - nie wiązanie przyszłości z matematyką.
Nawet jeśli pojawisz się na studiach typu socjologia na pewno pojawia się dział matematyki pod tytułem STATYSTYKA. Zawsze Ci się przyda matematyka. Nawet jeśli w podstawowej wersji w postaci dodawania czy mnożenia - zawsze będzie to wykorzystanie matematyki w życiu. I właśnie dlatego ten przedmiot został wprowadzony jako obowiązkowy przedmiot na maturze - by społeczeństwo umiało liczyć.
Przechodząc do tematu fizyki - nie da się tam nic znaleźć. Tak przynajmniej patrzą na to osoby które nie rozumieją zagadnień fizyki. A co jeśli, dostalibyście dobrego nauczyciela, kartę wzorów i pokaźne spektrum zadań od łatwych do trudnych? Bardzo prawdopodobne, że będziecie w stanie zrozumieć istotę tych zadań i zależności. Bo fizyka to nic innego jak zależności. Tylko tak jesteśmy w stanie rozwiązać zadania czy problemy natury fizycznej.
Bo rozumiem nie znać stałej Eulera albo Plancka. Ale pamiętanie liczby pi czy dokładnej wartości przyśpieszenia ziemskiego? To jest wiedza elementarna.
Co do informatyki - bo to mój trzeci przedmiot - to jest troszeczkę inaczej. Fakt, mamy utarte schematy działania, ale co jeśli nie spotkaliśmy się z danym problemem. Informatyka to o tyle ciekawe narzędzie, że jesteśmy samodzielnie znaleźć drogę wykorzystując metodę prób i błędów.
Oczywiście to błąd.
Dlaczego matematyka miałaby być nielogiczna, skoro to właśnie od logiki zaczynałem swoje zajęcie z matematyki w liceum? Zależność między logiką a kolejnymi działami matematyki są czasem trudne do znalezienia. Ale czy znacie pojęcie kwantyfikatorów, koniunkcji itd.? Za pierwszym razem nie obyci z matematyką lub ci, którzy nie wiążą z nią przyszłości nie będą wiedzieli, gdy im się wytłumaczy ich działanie jeszcze raz lub pokaże w zapisie graficznym, będą wiedzieli o co chodzi.
Tutaj pojawia się kolejne kłamstwo - nie wiązanie przyszłości z matematyką.
Nawet jeśli pojawisz się na studiach typu socjologia na pewno pojawia się dział matematyki pod tytułem STATYSTYKA. Zawsze Ci się przyda matematyka. Nawet jeśli w podstawowej wersji w postaci dodawania czy mnożenia - zawsze będzie to wykorzystanie matematyki w życiu. I właśnie dlatego ten przedmiot został wprowadzony jako obowiązkowy przedmiot na maturze - by społeczeństwo umiało liczyć.
Przechodząc do tematu fizyki - nie da się tam nic znaleźć. Tak przynajmniej patrzą na to osoby które nie rozumieją zagadnień fizyki. A co jeśli, dostalibyście dobrego nauczyciela, kartę wzorów i pokaźne spektrum zadań od łatwych do trudnych? Bardzo prawdopodobne, że będziecie w stanie zrozumieć istotę tych zadań i zależności. Bo fizyka to nic innego jak zależności. Tylko tak jesteśmy w stanie rozwiązać zadania czy problemy natury fizycznej.
Bo rozumiem nie znać stałej Eulera albo Plancka. Ale pamiętanie liczby pi czy dokładnej wartości przyśpieszenia ziemskiego? To jest wiedza elementarna.
Co do informatyki - bo to mój trzeci przedmiot - to jest troszeczkę inaczej. Fakt, mamy utarte schematy działania, ale co jeśli nie spotkaliśmy się z danym problemem. Informatyka to o tyle ciekawe narzędzie, że jesteśmy samodzielnie znaleźć drogę wykorzystując metodę prób i błędów.
Subskrybuj:
Posty (Atom)